Wydawać się może, że każdy rodzic, opiekun wie, jak ważne jest spędzanie czasu razem z dzieckiem. Niewielu jednak spędza ten czas aktywnie i kreatywnie. Najczęściej brak nam energii, czasu, pomysłów, cierpliwości. Wolimy posadzić malucha przed TV lub komputerem, niż samodzielnie wymyślić ciekawą i zajmującą zabawę dla własnego dziecka.
Zastanawiamy się, czym można zająć kilkuletniego szkraba. W końcu jego przecież nic jeszcze nie zainteresuje. Nic podobnego. Naszego małego odkrywcę zainteresuje wszystko, co będziemy robić wspólnie. Maluchy wprost kochają naśladować dorosłych, przymierzać ubrania, pomagać w codziennych obowiązkach, a to nie koniec. Małe dzieci uwielbiają zabawy manualne. Zwykły papierek po cukierku może dostarczyć nam niezapomnianych wrażeń.
Klocki, puzzle – rozwijają idealnie sprawność dłoni i palców u dzieciaków. Dla starszych idealne są gry planszowe – ćwiczą sprawność umysłową i koncentrację uwagi.
Układanie bukietów z liści w parku, odbijanie kolorowych dłoni na kartonie, konkurs na najładniejszy rysunek wśród wszystkich domowników, zabawa w sklep – to tylko ułamek tego, co można zrobić z dzieckiem w domu.
W sklepach dostępne są ogromne kolorowanki. Wystarczy rozłożyć je na podłodze i każdy ma „swój kawałek” do upiększenia.
Farby do malowania twarzy – idealna zabawa. Malujemy się nawzajem, a potem przeglądamy w lustrze i zgadujemy „kim jesteśmy”.
Ze starszymi dzieciakami możemy bawić się w rysowanie rebusów. Każdy ma minutę na zgadnięcie „co autor miał na myśli?”.
Tak naprawdę pomysłów na kreatywną zabawę są tysiące i tak naprawdę to od naszej wyobraźni zależy w co i jak będziemy się bawić. Najlepiej jednak pozwolić dzieciom na uruchomienie własnej wyobraźni – mogą nas wtedy niejednokrotnie zaskoczyć.
W tym wszystkim nie chodzi o to, w co się będziemy bawić, ale o to, że spędzimy czas razem z dzieckiem, a to dla niego jest najcenniejsze…
Dla wszystkich, którzy oprócz kreatywnego spędzania czasu w domu, uwielbiają spacery, mamy niespodziankę od firmy St.Majewski – fantastyczne zestawy śniadaniowe, w sam raz na jesienne spacery, żeby zapakować ulubiony przysmak i cieszyć się kolorami na zewnątrz.
Co trzeba zrobić?
– Jeśli chcesz, polub dwapluscztery oraz Kolorowy Świat Bambino na FB
– Powiedz nam w komentarzu pod tym postem lub mailem na dwapluscztery@dwapluscztery.pl, jak Ty kreatywnie spędzasz czas z dzieckiem w domu? Dopisz, który zestaw śniadaniowy chciałbyś/chciałabyś wygrać.
Konkurs trwa w dniach 18.09.2015 – 25.09.2015. Trzy najciekawsze, najbardziej oryginalne wypowiedzi wybiorę osobiście do dnia 27.09.2015 i zwycięzców ogłoszę najpóźniej do godz. 20:00.
Do wygrania:
zestaw śniadaniowy Furby
zestaw śniadaniowy Ever After High
zestaw śniadaniowy Hot Wheels
9 komentarzy
Uwielbiamy te mega duże kolorowanki, cała rodzina leżąc na podłodze maluje swój kawałek który wpasowuje się idealnie w całość. Puzzle, memo,gry,tysiące możliwości plus zabawy na świeżym powietrzu. Wyobraźnia czterolatka to studnia bez dna,zestaw Ferbiego idealnie nadaje się na pikniki 🙂
Może nie jest u nas za czysto, może nie jest za pięknie ,może nie mamy zawsze super trzydaniowego obiadku,ale moje dziecko na nudę narzekać nie może. Nasza ulubiona zabawa to „ tworzenie samodzielnie zabaw”. Wymyślamy,kombinujemy, nic nie kupujemy,używamy tylko niepotrzebnych domowych przedmiotów. Wystarczy odrobinka wyobraźni dzieci, pomysłowość mamy i siła taty i każdą zabawę wcielamy w życie. Tak więc mamy lalki zrobione z butelek, szachownicę z nakrętęk od słoików, samochód z kartonu po lodówce i kartonowy basen wypełniony klockami-zrobionymi z kartonów. Wcale nie kupujemy zabawek, wolimy farby Kretki i kartony spod biedronki(za darmo dają). I tworzymy cuuuuda.Moje dziecko ma każda zabawkę która sobie wymarzy! Tylko w naszej wersji domowej.A najbardziej mnie cieszy jak córka się przy tym rozwija! Jak sama myśli,kombinuje , dodaje coś od siebie-to nie magia to kreatywność! Polecam każdemu! A ile w portfelu zostje,jest tylko jedna wada…gdzie to wszystko składować.Może chce ktos? (Furby szepce córcia na ucho) Pozdrawiam
Nasze kreatywne spędzanie czasu w domu to zabawy plastyczne. Ale nie takie klasyczne 😉 Córka uwielbia budować z pudełek. I to nie byle jakich ale dużych pudeł, które łowimy po dużych marketach. W okresie wakacji powstał domek piętrowy z basenem i stajnią dla koni. A ponieważ lalkom nadal się nudziło 😉 dostały również statek wycieczkowy oraz samolot odrzutowy.
Przyznam, ze czasem to przytłaczające zabawy, zwłaszcza jak domków jest kilka a każdy musi być co najmniej jedno piętrowy ale warto.
Cieszy czas spędzony z dzieckiem, jej pomysły, ciągłe kombinowanie i ulepszanie budowli a potem wciągająca zabawa.
(jeśli nam się uda to proszę o zestaw Furby) (profile na FB obserwuję jako Agnieszka Gozdecka)
Moja corka przechodzi teraz etap wcielania sie w rozne role. Glownie sa to zwierzeta i indianie. Budujemy wiec nory z poduszek, jaskinie z przescieradla narzuconego na stol, lecznice dla zwierzat z prawdziwymi plasterkami na chore lapki, boksy dla pupili ze schroniska z klockow i prawdziwe tipi z kijow bambusowych, na ktore narzucamy koc. Sa tez ksiazki o zwierzatkach, a potem rysowanie, malowanie i naklejanie roznych skarbow na karton ( np. czerwone listki jako ogon wiewiorki). Moj dwulatek patrzy na nas ze smiechem i probujac odgadnac w jakie zwierzatko wcielilysmy sie tym razem. Mysle, ze zestaw Furby bylby dla corki idealny ( przeciez to tez male zwierzatko ;)). Pozdrawiam serdecznie
Uwielbiamy wszelkie kreatywne zabawy 🙂
Moja Polka jest narazie mała, ale ulubioną zabawą, którą uważam za dość kreatywną jest wcielanie się w postacie z danego terytorium. Np. szukamy obrazków z dżungli, rozstawiamy je po pokoju i udajemy zwięrzęta, które tam wystepują, a przy okazji uczymy się ich odgłosów i nazw. Pola dość szybko podłapuje temat i często widząc gdzies na plakatach czy w tv coś co już “udawałyśmy” reaguję euforią – a to znaczy, że pamięta! 🙂 A co do zestawu – furby najsłodszy! 🙂
Kreatywne spędzanie czasu w domu to obecnie kasztany, z których robimy ludziki i zwierzątka. Doklejamy do nich plastelinowe włosy, ubranka itp. Szyjemy filcowe saszetki, które służą im za łóżeczka, robimy z kartonów domki dla nich. Dopasowujemy wystrój domków do osobowości mieszkańca. Jeżyk mieszka w domku w jabłka, sowa w dziupli w tubie, włóczykij mieszka w szałasie, czerwony kapturek w koszyczku (nie pytaj). Ulubionym zajęciem dzieci jest również przygotowywanie czipsów z jabłek i gruszek, mamy teraz na to sezon, więc praca wre i gromadzimy zdrowe przekąski na zimowy sezon.
Zestaw dla chłopca.
Furby – to jasne.
A jak kreatywnie? Klocki, farbki, kredki, papier kolorowy to tylko niektóre rzeczy jakie towarzyszą nam na co dzień. Telewizor wyłączony, a my działamy. Wymyślamy, kreujemy. Dwie kreski na kartce są kotem, a wieża z klocków to tata, ciastolina staje się karmą dla psa, a miska sceną. Nam się w domu nie nudzi, zawsze wymyślimy coś ciekawego. A za chwilę zaczniemy szukać kasztanów i po raz pierwszy zrobimy kasztanową rodzinkę, zrobimy też karmnik dla ptaków z pomocą taty, żeby biedne zimą nie były i miały co jeść. Dzięki temu nauczymy się też trochę odpowiedzialności.
Oj….mogłabym wymieniać i wymieniać. Możliwości jest mnóstwo, jedynym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia;) Dzięki niej nie ma rzeczy niemożliwych. Ale najbardziej uwielbiamy zabawę w “teatr”. To zabawa na długie godziny. Najpierw robimy rekwizyty, stroje (daje to dużo duuużo radości i satysfakcji z wykonania). Nie tylko spełniamy sie plastycznie, ale też kreatywnie znajdujemy zastosowanie dla różnych rzeczy. A scenariusz powstaje na bieżąco….czasem powstać mogą niesamowite sceny i dialogi:) Nawet piesek robi za konia, smoka…. ma swe rólki. Jest to bardzo twórcza zabawa. Możemy być wtedy kim tylko chcemy:) Czy to Śpiąca Królewna, czy Mroźna Kraina, Pszczółka Maja, Kosmici, tropiciel zwierząt, weterynarz….. wszystko to wyzwala w nas kreatywną energię i moc niezapomnianej zabawy:)