Wakacje już czuć. Dzieciaki w zasadzie jedną nogą są już poza szkołą. Jak zawsze słyszę: „nic już nie zadają mamo”. Zaczyna się.
Wyjazdy zaplanowane, opieka ustalona, logistyka na najwyższym poziomie.
Co jednak, jeśli wyjazd to albo zbyt duże obciążenie naszego domowego budżetu, albo nasze dziecię nie jest jeszcze gotowe na samodzielne kolonie?
Co jeśli my musimy być w pracy, a nasze dziecko nie ma zapewnionej opieki w szkole?
Ciekawą alternatywą są zajęcia na miejscu. W naszym rodzinnym mieście.
Szukaliśmy takich zajęć, które dla naszego najstarszego będą ciekawe. Cały rok szkolny namawiał nas usilnie na zapisanie go na „robotykę. My dzielnie się broniliśmy, bo w natłoku zajęć, które jeszcze dodatkowo sobie sam wybrał, nie było już miejsca i czasu na kolejne.
Nadeszły jednak wakacje, wszystkie zajęcia się pokończyły, więc dlaczego nie zapisać go na coś co lubi.
Tu z pomocą przyszedł organizator takich zajęć, firma „Roboty i Spółka”.
Już na samym początku, kupili mnie tym, że dziecko cały dzień ma zapewnioną rozrywkę.
Cały dzień coś robi.
Cały dzień tworzy.
Roboty i Spółka w swojej ofercie mają zajęcia wakacyjne w Warszawie, Gdańsku, Katowicach i Łodzi.
Z opisu na stronie możemy wyczytać:
„Półkolonie „Wakacje z robotami” to najlepsza propozycja, aby kreatywnie spędzić wakacje w Warszawie. Nasza propozycja na Lato w Mieście to niezapomniana przygoda z robotyką LEGO.
Warsztaty prowadzone są przez naszych doświadczonych instruktorów, którzy wprowadzają dzieci w świat robotyki. Wakacje z robotami to połączenie zabawy z nauką, łączące wiedze z zakresu mechaniki, fizyki, matematyki, informatyki.
„Wakacje z robotami” w Warszawie to warsztaty przeznaczone dla wszystkich dzieci w wieku 7-15 lat. Podczas zajęć każdy uczestnik projektuje, konstruuje oraz programuje i modyfikuje roboty LEGO. Poza robotyką uczymy dzieci przeprowadzania eksperymentów naukowych z chemii, fizyki i mechaniki.
Poza godzinami zajęć istnieje możliwość skorzystania z zajęć świetlicowych z animatorem. Do dyspozycji dzieci są gry planszowe X-Box, Play Station, gry planszowe i atrakcje animacyjne.
Na zakończenie warsztatów, każdy uczestnik otrzymuje dyplom, plakat oraz pamiątkowy upominek.
Brzmi ciekawie.
Każde dziecko w trakcie dnia dostaje ciepły obiad. Ma przez cały dzień zapewniony dostęp do napojów, przekąsek.
Doświadczeni instruktorzy, dbają, by nasz maluch się nie zanudził.
Jak zobaczyliśmy przykładowy plan dnia, a nasz Maciek go przeczytał, wiedziałam, że innej opcji już nie mam:
“PRZYKŁADOWY TYDZIEŃ PÓŁKOLONII
Dzień Pierwszy – Podbijamy Marsa
Dzieci ruszają na podbój Marsa! Tego dnia będą konstruować robota – kosmicznego łazika, który będzie posiadał nieziemskie funkcje. Celem dzieci będzie stworzenie robota o umiejętnościach rozpoznawania terenu oraz rejestrowania drogi. Ponadto uczestnicy wezmą udział w marsjańskich eksperymentach – poznają i stworzą kosmiczną ciecz nienewtonowską oraz bliżej poznają wulkany marsjańskie.
Dzień Drugi – Powrót na planetę
Dzieci wracają na Ziemię. Tym razem przed nimi zaludnienie planety zwierzętami. Tylko od wyobraźni dziecięcej zależeć będzie, czy roboty-zwierzęta będą podobne do rzeczywistych gatunków. Uczestnicy wybiorą się również w podróż, gdzie będą podziwiać wulkany, gejzery oraz chmury.
Dzień Trzeci – Atak Cyborgów
Tym razem na dzieci czekać będzie poważne wyzwanie – skonstruowanie robotów-cyborgów, które będą potrafiły wykonać sporą ilość zadań. A w ramach chemicznych eksperymentów, stworzą sztuczną krew, lampę plazmową oraz zegar jodowy.
Dzień Czwarty – Detektywistyczne Zagwozdki
Dzień przemienią się w detektywów. Do ich zadań będzie należało rozwikłanie wielu trudnych zagadek, w czym pomogą własnoręcznie skonstruowane roboty. Ponadto Mali Detektywi będą szyfrować i odczytywać tajne wiadomości – a wszystko to dzięki eksperymentom z chemicznymi odczynnikami.
Dzień Piąty – Walki Robotów Sumo
To będzie dzień pełen emocji sportowych. Dzieci stworzą własne roboty-sumo, które będą prowadzić walki. Sterowane pilotem pozwolą na przeżycie prawdziwej rywalizacji sportowej. Podczas zajęć dzieci przygotują również wiele konstrukcji Do It Yourself jak: kusze, siniki czy poduszkowce.”
Został nam jeszcze tydzień do zajęć, a Maciej już czeka w blokach startowych.
Jak tylko będzie możliwość, zdamy wam szczegółową relację z całego pobytu 🙂
Szczerze polecamy!