Blogowigilia 2014…jest niemożliwością wręcz, żeby zebrać tak wielką pozytywną energię w jednym miejscu…a jednak. Ponad 700 energetycznych, pozytywnych, kreatywnych osób w jednym miejscu. Na luzie. To było skazane na spektakularny sukces. Był tylko jeden mały minus – Blogowigilia za późno się zaczęła i za szybko skończyła 🙂 Tyle fajnych ludzi i tak mało czasu 🙂
To było jak piękny, niekończący się sen (ten rodzaj snu z którego nie chcesz się budzić, bo jest Ci dobrze i błogo). Można to sobie wyobrazić – Jesteś w miejscu z ludźmi, którzy mają coś fajnego do przekazania, są pasjonatami, specjalistami, ekspertami. Jesteś w miejscu z jedzeniem, które samo wskakuje do ust i jest obłędnie pyszne (3 rodzaje pierogów, kaczka w pomarańczach, bigos, rybka, zupy, ciasta – dziękujemy TESCO oraz kulinarnym wolontariuszom – Pan K też robił pierogi). Jesteś w miejscu z nielimitowanym alkoholem ( GRANT’S, SOPLICA), sokami, kawą (COFFEEDESK), colą (COCA-COLA). Jesteś w miejscu gdzie DJ gra tak świetną nutę, że nie możesz odkleić się od parkietu, albo wesoło wytupujesz rytm pod stołem lub przy barku. Na scenie gra przecudowny zespół EXTRA, a Ty nie masz ochoty schodzić z parkietu. Na tej samej scenie śpiewa Stella (Sprytnie!) i nie możesz przestać jej słuchać. W końcu masz okazję porozmawiać z Agatą i Pawłem (Wybiegane i Zerozerosiedem), Hanią z Haart, Marysią i Kubą z Oczekując, Malwiną z Bakusiowo, Sławomir Szewczyk, Anią z Fashionable, Agnieszką z Matka Godzilli, Przemkiem z Tato.Mobi (z Luizą i Zuzią w epickich sweterkach). W przelocie spotykasz Bożenę (Mama Trójki), Mirkę (Farma Żony), Agatę (Eksperymentalnie i Pasta&Basta!), Marcina (Supertata.tv i Arena Kultury) jak na super-tatę przystało, uśpił naszą Hankę w 5 minut, nosił, tulił, aż padła, a jak tylko chciał ją odłożyć – pojawiał się ryk. Dodatkowo masz okazję być dopieszczonym przez Diamond Cosmetics Poland i wychodzisz z imprezy z pięknymi paznokciami, przyozdobionymi Myszką Minnie (to dla moich dziewczynek).
Wieczór był zdecydowanie za krótki. Nie zdążyliśmy porozmawiać ze wszystkimi z którymi chcieliśmy. Nie ogarnęliśmy darmowego lodowiska na płycie Narodowego, ale ogarnęliśmy inną świetną atrakcję – fotobudkę.
Organizacja: Level Master – (Ilona, Ewa, Anna – Dziękujemy!),
Dziękujemy również w imieniu naszych małych dziewczynek Krysi i Hani, które bawiły się do samego końca i razem z Gabi (Oczekując) opuściły Blogowigilię jako ostatnie w swojej kategorii wiekowej.
Minęło dopiero siedem dni od Blogowigilii 2014, a my odliczamy już dni do następnej edycji. Żyjemy pełni nadziei, że może wcześniej będzie Blogowielkanoc 2015….
Powyżej: Organizatorki Blogowigilii 2014. Od lewej: Ewa, Ilona, Anna. (Foto by Renata Rusnak)
Poniżej: Słynna Myszka Minnie
5 komentarzy
[…] Blogowigilia 2014 impreza piękna jak sen: http://www.dwapluscztery.pl/blogowigilia-2014-impreza-piekna-jak-sen/ […]
Cóż rzec Wam mogę…chlip…chlip… 😉
Tam było tylu blogerów, że ciężko było połapać się i z każyć pogadać.. kto wie może za rok 🙂
koniecznie 🙂 chyba, że na See Bloggers się wybierasz 🙂
Wow! ! Super:-)