Szczerość dziecka – znacie to: a dzisiaj do mojej mamy przyszedł Pan i powiedział, żeby się rozebrała i otworzyła szeroko…a ona się rozebrała i Pan ją dotykał…”?
Pomyślisz – co za matka!? Tak przy dziecku?
Nie wiesz jednak, że do tej matki przyszedł lekarz, bo jest chora i nie miała z kim dziecka zostawić, żeby pójść do przychodni. Nie wiesz, że zbadał ją w domu i przepisał leki.
Nasze kochane dzieci mają wyobraźnię, której my dorośli czasami nie jesteśmy w stanie ogarnąć.
Wszystko jest ok, jęsli nasze dziecko opowiada takie “bajki” w domu. CO jednak, jeśli wynosi takie “rewelacje” poza jego mury?
No nic. Jeśli nie masz sobie nic do zarzucenia, możesz być spokojna i zwyczajnie uśmiechnąć się pod nosem – nic innego Ci nie pozostaje.
Jeśli jednak Twoje najcudowniejsze maleństwo, Twój anioł, Twój największy skarb ma chwilę szczerości w najmniej oczekiwanym momencie – musisz być twarda.
Mamooo, dlaczego wczoraj tak długo robiłaś kupę?…
Czujesz jak czerwień spływa powoli na Twoje lico,a wzrok ludzi dookoła świdruje Cię na wylot. Spoko, doskonale wiesz, że oni też robią kupę, tylko nikt się tym tak publicznie nie chwali.
Nieee kochanie, mama nic nie robiła…
No jak nie? Przecież słyszałem pod łazienką! I jeszcze krzyczałaś do taty, że papier się skończył…
IDZIEMY STĄD 🙂
Albo kolejne
Taaak dzieci są takie kochane i mają cudowne wyczucie chwili.
Mamooo ten Pan śmierdzi jak spocona koszulka!
Ciii kochanie, nic nie śmierdzi!
Mamooo ale ja czuję i zaraz się zerzygam…
IDZIEMY STĄD!!!
Niewzruszona mina to chyba najlepsze co w takiej chwili możecie zrobić. Nasze dzieci są szczere do bólu. Powinnismy je uczyć, kiedy tą szczerość zachować dla siebie, ale nigdy nie powinniśmy ich za to karcić. Przecież nie chodzi nam o to, by zamknęły się w sobie i nie wyrażały uczuć, które właśnie nimi targają.
Tłumacz jak najwięcej, że są rzeczy, które wypowiedziane, mogą sprawić innej osobie przykrość (a jak ja bym powiedziała Tobie “masz brzydką spinkę” – byłoby Ci miło?)
Daj dzieciom odwagę do mówienia głośno. Daj dzieciom prawo do okazywania uczuć. Jeśli nie chcesz, by coś co powiedziałeś wydostało się na zewnątrz, to zwyczajnie tego nie mów przy dziecku. To Ty powinieneś się pilnować, a nie dziecko. Szczerość dziecka jest jego prawem do wyrażania samego siebie.
Ciocia, a wiesz, że moja mama powiedziała tacie, że Ty strasznie przytyłaś?
Czujesz tą czerwień na twarzy?
Co Ty opowiadasz kochanie, mama nic takiego nie mówiła?
Mówiłaś wczoraj!!!
I co zrobisz? Nic nie zrobisz…
A może jednak zrobisz? Macie swoje sposoby na taką szczerość?
1 comment
Rzeczywiście, dzieci potrafią być niesamowicie szczerze, zarówno względem rówieśników jak i osób starszych. Niejednokrotnie stawia to rodziców, jak i opiekunów w kłopotliwej sytuacji, które możesz co najwyżej… zbyć uśmiechem. Czy szczerość u dzieci to coś złego? Uważamy, że lepiej aby tak się zachowywało niż kryło się ze swoją emocjonalnością, ciekawością. Poza tym, czasem taka chwila szczerości u dzieci może być kubłem zimnej wody na czyjąć gorącą głową.. “Mamoo, a czemu ta Pani ciągle krzyczy”, albo “Czemu ciocia Ci zawsze przerywa jak mówisz” 🙂