Malowanie wspomnień
Pamiętam z dzieciństwa każde wakacje. Każdy wyjazd. Każdą osobę spotkaną w trakcie tych podróży.
Pamiętam obozy, kolonie, zabawy, znajomych.
Pamiętam miejsca, które odwiedzałam.
Wszystkie wywołują uśmiech na twarzy i ciepły dreszcz na plecach.
Całe moje młodzieńcze lata gdzieś wyjeżdżałam, całe młodzieńcze lata podróżowałam.
Teraz tworzę wspomnienia dla swoich dzieci i staram się organizować im czas wolny tak, by poznawały jak najwięcej otaczającego nas świata.
W tym roku postawiliśmy również na wyjazdy młodzieżowe, ale nieco dalsze.
Z zagranicznym wyjazdem czekałam, aż Maciej skończy 13 lat. Skoro skończył, postanowiłam spróbować czegoś innego, czegoś, czego on sam się nawet nie spodziewał.
W tym roku odwiedzi inne kraje.
W trakcie jednego wyjazdu zobaczy Francję, Włochy i Hiszpanię.
Program jest niesamowity, bo zaczyna się od wizyty w ….Disneylandzie…
Tak – dobrze czytacie – Disneyland też jest w programie wyjazdu który wybraliśmy z oferty biura ATAS.
SPEŁNIAMY MARZENIA
Już pierwszego (w zasadzie drugiego dnia) odwiedzi Disneyland Park oraz Walt Disney Studios. Spędzi tam cały dzień bawiąc się i śmiejąc z rówieśnikami.
W kolejnych dniach pojedzie do Paryża, przepłynie statkiem po Sekwanie, spojrzy na Notre-Dame, Luwr, wieżę Eiffla. Noc spędzi w Avignon
Następnego dnia pojedzie do Girony. Pospaceruje po jednej z najlepiej zachowanych starówek w Hiszpanii i będzie podziwiał słynne pastelowe domy nad rzeką Onyar oraz mury miejskie sięgających I wieku p.n.e. Na noc pojedzie na Costa Brava i zostanie tam przez kilka dni. W tym czasie pojedzie do Barcelony, zaliczy spacer po Barri Gòtic i La Rambla. Obejrzy największe dzieła Gaudiego: Sagrada Família, Casa Milà oraz Casa Batlló. Zwiedzi Park Güell. pospaceruje po BLANES – zwiedzi Ogrody Mar i Murtra.
Po kilku dniach pojedzie do Włoch. W drodze zwiedzi Cannes. We Włoszech kolejna niespodzianka – Park rozrywki Gardaland, czyli cały dzień zabawy i radości. Na tym zakończy się szalona podróż.
Ja też chciałabym
Czytając to, co czeka na niego w trakcie wyjazdu, sama chętnie bym na taką wycieczkę pojechała. Sama chciałbym tam być i zobaczyć to wszystko, co on zobaczy.
Dlaczego ATAS? Bo nie znalazłam tak bogatego programu w innym miejscu. 3 kraje. Dwa parki rozrywki. 11 dni. Wiem, że to dość intensywne, ale tak właśnie wybrał nasz nastolatek.
Z Atasem jedziemy pierwszy, ale mam nadzieje, że nie ostatni raz. Program jest niesamowity, opinie rewelacyjne.
Maciek nie może doczekać się wyjazdu. Ja nie mogę się doczekać wspomnień, które mu namaluję.
1 comment
My nasze dzieciaki w końcu zabieramy do Disneylandu przy okazji spełniając swoje małe marzenia… 🙂